Wierzcie mi, jestem obecnie jedną z największych fanek wesel na świecie i nie ma ślubnego bloga, którego bym nie znała :) Uwielbiam przeglądać ślubne fotografie, szukać florystycznych inspiracji, zachwycać się sukniami, detalami w dekoracjach oraz paletami kolorów. Wiadomo, najbardziej lubię w ślubach uczestniczyć, ale także zawsze z zapałem o nich czytam! Wielokrotnie na różnych blogach Pannom Młodym zadaje się pytanie na co nie żałują wydania fortuny w ślubnym budżecie. Większość z nich odpowiada z całkowitym przekonaniem, że najważniejszym elementem przyjęcia jest fotografia i na nią właśnie są w stanie przeznaczyć największe pieniądze. Nic w tym dziwnego, bo po ślubie jedyne co nam zostaje to przecież zdjęcia i każde z nas chciałaby, żeby odzwierciedlały emocje towarzyszące tym wyjątkowym chwilom naszego życia! Mam dla Was jednak coś jeszcze oprócz zdjęć! Ostatnio w modzie jest inny fantastyczny sposób, który pomaga zatrzymywać cudowne ślubne chwile. Mowa o teledysku ślubnym, który powoli zastępuje długie i nudne filmy z wesela! Trwa kilka minut, tyle ile wybrana przez Was lub realizatora piosenka i pokazuje zbiór najpiękniejszych ujęć z całej uroczystości. Naprawdę warto pokusić się na taką pamiątkę ze ślubu! Dzisiaj pokazuję jeden z takich przykładowych filmików. Niestety nie mogę go umieścić na moim blogu, ale zajrzyjcie proszę na ich stronę i obejrzyjcie ten teledysk, który dla Was wybrałam! Realizacja amerykańska
Caravan Cinema Co., ale Polacy powoli zaczynają także dawać radę:)
A przy okazji śmieszny pomysł na zaproszenie dla gości w formie kliszy fotograficznej! Pod spodem link, w który należy kliknąć, aby obejrzeć tę cudną filmową realizację :)
Miłego oglądania, dajcie znać co myślicie o takiej formie ślubnego filmu! Pozdrowienia :)
idealne rozwiązanie jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! profesjonalnie nakręcony i cudownie romantyczny (; jak dla mnie idealna alternatywa dla przereklamowanych i sztampowych filmów z wesela! jeśli pojawią się kiedyś profesjonaliści kręcący clipy weselne w Polsce chętnie pokuszę się o coś takiego na swoim ślubie (:
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z Wami zgadzam! Dla takich fantastycznych 3 minut, jestem w stanie poświęcić cały 3- godzinny film :)
Usuńfantastyczne rozwiązanie,ja również jestem za. a ile coś takiego kosztuje?
OdpowiedzUsuńMam ślub za rok i poprosiliśmy kamerzystę żeby nakręcił nam właśnie taki teledysk:) Moim zdaniem to bardzo fajna opcja bo pokazuje wszystkie najważniejsze chwilę, świetnie oddaje klimat wesela a nie trzeba oglądać 3 godzin wesela:)
OdpowiedzUsuńciekawych rzeczy człowiek się tu może dowiedzieć, będę polecać znajomym tą stronę.
OdpowiedzUsuń