poniedziałek, 31 grudnia 2012

Szampańska noc

Kochani, po tygodniowej nieobecności na blogu związanej ze świąteczną przerwą powracam pełna zapału i chęci do pracy w nowym roku! Rok 2012 kończy się dla mnie wyjątkowo dobrze, a wierzę, że ten nadchodzący będzie jeszcze lepszy i Wam życzę tego samego :) Mam nadzieję, że dziś wieczorem wszyscy będziecie się dobrze bawić w ulubionym towarzystwie! A jako, że Sylwester kojarzy mi się głównie z szampanem to dzisiaj mam dla Was kilka inspiracji na drinki. Nie jestem ekspertem od alkoholi i potrafię jedynie rozróżnić białe wino od czerwonego, ale jak już mogliście zauważyć lubię przykładać wagę do szczegółów i dlatego ważniejszy od zawartości kieliszka jest dla mnie jego estetyczny wygląd :) Tak przygotowane napoje zachwycą gości nie tylko na Sylwestra, ale także na weselnym przyjęciu.

Najprostszym sposobem na "nadanie pazura" drinkom jest obtoczenie brzegu kieliszka w cukrze.
W cukrze obtoczyć możecie także kawałek owocu, który również będzie zdobił kieliszek.
Cukier nie musi być biały! Można użyć cukru trzcinowego, albo...
Zabarwić go zwykłym barwnikiem spożywczym, aby dopasować jego kolor do koloru drinka.
Gałązka rozmarynu lub tymianku fantastycznie dopełnia kolorystykę napoju.
Kolejnym nieodłącznym elementem dekoracji kieliszków lub szklaneczek są owoce.
Sprawdzą się nawet takie, które normalnie nie łączymy z alkoholem np. gruszki.
Gałązki jeżyn lub klasyczne maliny i truskawki zawsze się sprawdzą!
Bardzo podobają mi się dekoracje z borówek nabitych na patyczki :)
Ogórek i mięta to klasyczne połączenie. 
Nie mam pojęcia czy nadają się do każdego rodzaju alkoholu, ale wyglądają świetnie w różnych kombinacjach.
Trzecim i moim ulubionym sposobem na dekorację kieliszka jest dodanie wyjątkowej ozdoby. Może to być przede wszystkim chorągiewka, tutaj wykorzystano drewniane patyczki.
Tutaj nóżkę ozdobioną kokardą oraz gałązką bawełny, która jest idealnym rozwiązaniem na zimowy ślub.
Zwykły patyczek do drinków można też ozdobić kawałkiem złotej wstążki. Proste i przyjemne rozwiązanie.
Kieliszki na weselu możemy tradycyjnie ozdobić także kwiatami. Pamiętajmy tylko o tym, żeby nie przesadzić i nie otrzeć się o kicz. Kwiaty niech będą żywe i zgrane z całą dekoracją stołów. 
Papierowe kolorowe słomki są rewelacyjne. W Polsce ich cena przyprawia o ból głowy, ale mam nadzieję, że wkrótce takie same zaczną produkować chińczycy :)
Chorągiewki można ozdobić różnymi napisami. Sprawdzi się przede wszystkim "Na zdrowie!"
Takie drewniane patyczki do kawy są już zdecydowanie tańsze. Kolorowy papier i wydrukowany napis dadzą w efekcie wesołą dekorację.
A na koniec, czwarty pomysł. Personalizowane serwetki pod drinkami to świetna weselna propozycja. 

Życzę więc wszystkim szampańskiej zabawy :) Do usłyszenia w Nowym Roku! 

Photo credit:

sobota, 22 grudnia 2012

Christmas time

Święta już za dwa dni, ale jeśli jeszcze nie spakowaliście prezentów to zachęcam do samodzielnego ich ozdabiania! Najprostszy i najtańszy sposób, poza oczywiście kupieniem torebki z Mikołajem, to szary papier, który dostaniecie w każdym sklepie papierniczym :) Tak zapakowany kartonik ja dodatkowo owinęłam świątecznym sznureczkiem, dołączyłam zasuszony w piekarniku plasterek pomarańczka i gałązkę jałowca zerwaną z ogrodu. Na koniec etykietka z imieniem obdarowywanego! Jak Wam się podoba? :)


Pozdrawiam owładnięta przedświątecznym zamieszaniem kuchenno-porządkowym :)

czwartek, 20 grudnia 2012

Zimowe wesele: pomysły na sesję

Boże Narodzenie już za chwilę, w sklepach daje się poczuć świąteczną atmosferę, a klasowa wigilia za pasem :). Wszystko nastraja mnie do przeglądania zdjęć z zimowych ślubów, a przede wszystkim z zimowych sesji, zarówno narzeczeńskich jak i ślubnych. Niestety w Poznaniu stopniał śnieg, a przecież nie ma nic bardziej wspaniałego jak białe święta! Braki w rzeczywistości trzeba więc zrekompensować białym puchem na zdjęciach!  Jeśli więc lubicie ruch na świeżym powietrzu, śnieg i zimowe klimaty to dzisiaj mam dla Was dwa pomysły na zimową aktywną sesję :)

Pomysł numer jeden czyli wyprawa po choinkę :)
Ta Młoda Para jako tło swojej sesji wybrała lasy Colorado, w których od dziesięcioleci praktykowana jest tradycja wycinania drzewek na święta.
Całe rodziny udają się do lasu, gdzie wybierają wymarzone drzewko, które zabierają potem do domu. 
Taka tradycja jest o tyle ważna, ponieważ pomaga leśnikom przerzedzić masę lasu i zapobiega pożarom.

Ciepłe wełniane swetry, czapki i szaliki oraz grubo tkana sukienka nadają romantycznego klimatu tym ślubnym fotografiom :) 
Wyprawa ta jest też swoistym piknikiem. Rodziny wkładają do samochodu gorącą czekoladę w termosach i ciasteczka dla głodnych i zmarzniętych  :)
Prawda, że jest to piękny pomysł na zimową sesję?

Drugi pomysł to wykorzystanie w sesji klasycznych zimowych atrybutów. Na przykład sanek:)
Oczywiście należy wybrać piękne miejsce do zdjęć, a w polskich górach takich nie brakuje!
Panowie ciągną żony z dziećmi :)
Żony są ogromnie wdzięczne. 
I dziękują mężowi buziakiem.
Radosna zimowa atmosfera udzieli się każdemu kto obejrzy takie zdjęcia. Mogą Wam też posłużyć za piękne kartki świąteczne :)

Nie tylko sanki, ale także łyżwy czy narty cieszą się dużą popularnością jeśli chodzi o rekwizyty zimowych sesji. Bardzo lubię wszelkie ślubne zdjęcia, ale wydaje mi się, że takie śniegowe fotografie są najpiękniejsze ze wszystkich! Dużo w nich naturalności, a atmosfera miłości unosi się na kilometr :) Uwielbiam!

wtorek, 18 grudnia 2012

Pomysł na dekoracje: zrobione z drewna

Jestem zakochana w dekoracjach zrobionych z drewna, a w szczególności tych, które są banalnie proste do wykonania :) Czasami naprawdę nie potrzeba wiele, aby stworzyć coś pięknego ze zwykłego plastra surowego drzewa. Drewniane pieńki, beczki czy skrzynki równie dobrze mogą posłużyć za niepowtarzalne dekoracje na rustykalnym weselu. Wystarczy uruchomić wyobraźnię i pozwolić sobie na takie kaprysy, które początkowo Waszym gościom mogą wydawać się mało weselne :) Nie mam jednak wątpliwości, że wszyscy wyjdą z takiego przyjęcia pod ogromnym wrażeniem, zarówno kreatywności jak i odwagi Młodej Pary!

Zwykły plaster drzewa fantastycznie sprawdza się jako patera do tortu.
 Taki o mniejszej grubości i dokładnie wyszlifowany posłuży jako piękna tacka na napoje i przekąski.
Połączenie pieńka z plastrem daje nam urokliwą paterę na nóżce:)
Pomysł, z kategorii moich ulubionych czyli podkładki z drewna pod przezroczyste talerze. Nie wyobrażałam sobie, że to może być tak piękne!
 Szlifowana deska na białym obrusie, a na niej wazony i świeczniki. Niezwykła kompozycja warta wykorzystania na każdym przyjęciu.
Troszkę mniej ekscentryczne pomysły czyli drewniane skrzyneczki zamiast wyszukanych szklanych wazonów.

Drewniany tag z wypisanym imieniem gościa przywiązany do gałązki lawendy to perfekcyjne rozwiązanie na wesele w prowansalskim stylu.
A może tak przygotować mini ozdoby z deseczek? Te w kształcie serduszek chwytają za serce :)
Równie urokliwe są te tabliczki z numerkami na stoły. Potrzebujecie tylko plasterek drewna, farbę tablicową i kawałek kredy. Proste? :)
I niech ktoś teraz powie, że taka forma menu nie jest oryginalna!
Jeśli Wasz ślub odbywa się w plenerze warto zadbać o rustykalną oprawę całej ceremonii. Niezwykłym pomysłem jest stworzenie takiej drewnianej "drogi do ołtarza".
A jeśli uważacie, że budowanie takiej ścieżki jak powyżej zajmuje zbyt dużo czasu, postawcie przy krzesłach pieńki, na których ustawicie kwiaty i świeczniki. Klimat polskiej wsi zachowany :)

I jak podobają Wam się takie pomysły? Czy warto odważyć się na organizację rustykalnego wesela? Mam nadzieję, że nie macie co do tego wątpliwości :) Do usłyszenia!

Photo credit:
1. http://www.stylemepretty.com 2. http://ffffound.com/ 3. http://www.lovewedbliss.com/ 4. http://inspiringpretty.com/ 5. http://pinterest.com/ 6. http://www.elizabethannedesigns.com/ 7. http://www.stylemepretty.com/ 8. http://greenweddingshoes.com/ 9. http://markkintzel.wordpress.com/ 10. http://www.stylemepretty.com/ 11. http://blogs.babble.com/ 12. http://www.intimateweddings.com/ 

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Piękny ślub: Sarah + Scott

Uwielbiam wesela, które odzwierciedlają historię dwojga zakochanych ludzi, które tworzone są wysiłkiem całej rodziny i najbliższych przyjaciół. Ta Młoda Para zorganizowała swoją ślubną uroczystość na terenie posiadłości rodziców Scotta, którzy od wielu lat zajmują się hodowlą brzoskwiń i winogron. Jak możecie zauważyć, wykorzystali lokalne produkty zarówno w dekoracjach jak i w menu, a przygotowanie miejsca wymagało od nich wielu godzin prac w ogrodzie :) Z pewnością było warto, bo udało im się stworzyć niesamowite przyjęcie! W tym weselu jest wszystko co kocham: koronkowa suknia, pastelowe kolory, dekoracje z juty, klimat country, domowe tarty na candy barze zrobionym z dwóch beczek. Niesamowite wrażenie robi też namiot - baldachim postawiony pośrodku wszystkich stołów. Z jego sufitu zwieszono urocze lampiony, które nocą stworzyło wyjątkowo romantyczną atmosferę. Polecam! 

Subtelnie i z klasą :)
Kowbojki dla kowbojki :) Kowboj wybrał bardziej wyjściowe obuwie! 
Piękny brzoskwiniowy krawat idealnie wpasowuje się w paletę kolorystyczną tego wesela.
Druhny też się spisały. Kolor ten sam, ale krój sukienek każda wybrała inny.
Fantastycznie prosta dekoracja z wstążek uatrakcyjniła miejsce ceremonii zaślubin.
Wesele na otwartej przestrzeni to idealne rozwiązanie na letnie ciepłe dni.
Juta posłużyła jako główny element dekoracyjny.
 Kolory ziemi przełamano miętowymi serwetkami przy każdym nakryciu.
Kompozycje kwiatowe z róż i sukulentów pięknie wyglądały w drewnianych skrzyneczkach.
 Wykorzystanie owoców do dekoracji to fantastyczny pomysł!
Mój wymarzony rustykalny Candy Bar.
Brzoskwinie mogą też w prosty i tani sposób posłużyć za winietki.
 Domowe mini tarty z cukrem pudrem wyglądają przepysznie :)
Nocą wszystko wydaje mi się nawet dwa razy piękniejsze:) A Wam?

Photo credit:
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...