poniedziałek, 23 czerwca 2014

Piękny ślub: dawno temu w Meksyku

Powtarzałam milion razy, ale ciągle mi się nie znudzi - nie ma na świecie lepszego ślubnego fotografa od Jose Villi :) Nikt nie potrafi tak jak on uchwycić eteryczności i ulotności tych wyjątkowych chwil. Nikomu innemu nie zapłaciłabym za zdjęcia tyle co jemu. Nikogo innego nie całowałabym po rękach bardziej niż jego gdyby zrobił zdjęcia mojego ślubu :) Oczywiście, troszkę przesadzam, ale Jose jest moim mistrzem i każda jego sesja to jak oglądanie dzieła sztuki. Ten ślub sfotografowany w Meksyku, chociaż elegancki i wytworny, ciągle pozostaje ciepły i rodzinny.  Może ktoś mi zarzuci, że jest mało wiejsko, mało rustykalnie, ale kochani, przecież rustykalnie to nie znaczy tylko z jutą i stodołą. Jest przecież przeuroczy osiołek, są wiklinowe kosze na prezenty, kwiaty we włosach, koronki, gałązki jeżyn na torcie. To jest właśnie moja współczesna definicja ślubnej wiejskości :)

bridesveil

brennabergerwedding

pinkfloral

mindyricefloraldesign

boutineer

elcarmenwedding

dinnermenu

maggieaustincake

bridalflowers

receptiontable

bridefloralcrown

weddingdonkey

Photo: Jose Villa

4 komentarze :

  1. te połączenia delikatnego welonu z kwiatami, wstążkami i warkoczem totalnie mnie urzekły

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ślub, wszystko perfekcyjnie dopracowane i przepiękna Panna Młoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie, te wstążki robią ogromną robotę :)))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...