Jedną z rzeczy, która najbardziej doskwiera mi zimą, oprócz oczywiście zimna, jest brak pięknych kwiatów w ogrodach i kwiaciarniach. Moja mama z pewnością przetarłaby oczy ze zdumienia czytając moje rozmyślania, ponieważ jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że mam wrodzoną awersję do wszelkich roślin :) Tak naprawdę to zawsze podobały mi się kwiaty, ale nie przepadam za weekendowymi pracami w ogródku, od których zawsze potrafiłam się wymigać :)! Piękne dekoracje kwiatowe to jeden z najważniejszych elementów dnia zaślubin, a w szczególności jeśli organizujemy ślub w plenerze, albo w rustykalnej stylistyce. Wiejski temat wesela wymusza na nas dbałość o florystyczną część przyjęcia, otoczenie się zielenią i kolorowymi kwiatami. Dobrym pomysłem jest więc "przemycenie" kwiatowego motywu również na ślubnych zaproszeniach.
Oto wybrane przeze mnie propozycje :)
Bardzo ładnie prezentują się ręcznie malowane zaproszenia.
Każde może być inne i tym samym bardzo wyjątkowe :)
Rodzaj kwiatu na zaproszeniu możecie skoordynować z Waszą florystyką na przyjęciu.
Malowane maki to mój numer jeden!
Uwielbiam również połączenie takiej kolorystyki z kopertą z szarego papieru. Cud, miód :)
Nadrukowany motyw kwiatowy fantastycznie wygląda w połączeniu z kaligrafią.
Pastelowe i delikatne kolory zaproszeń są bardzo eleganckie.
Takie wersje są natomiast zdecydowanie bardziej rustykalne i dlatego muszę przyznać, że są często wybierane przez Młode Pary.
Nawet jeśli kolory nie odzwierciedlają naturalnego stanu rzeczy, to i tak takie zaproszenia są bardzo klimatyczne.
To zaproszenie od razu wpadło mi w oko nie tylko ze względu na nadruk, ale także pomysłową koronkową kopertę, która jest idealna na wesele w stylu wiejskim lub vintage.
Oto pomysł, który zdobywa piątkę za oryginalność. Zaproszenie drukowane na kwiatowej chusteczce do nosa. Prawda, że śliczne :)?
A jak zrobić takie piękne zaproszenia samemu? Wystarczy kupić papier do scrapbookingu, który posłuży Wam za bazę, a na białym kartoniku wydrukować tekst, który przycięty w odpowiedni sposób nakleicie na Wasze zaproszenie. Pomysł nie jest bardzo pracochłonny, a wydaje mi się, że w ten sposób możecie też zaoszczędzić trochę pieniędzy :)
Czy chcielibyście poczytać więcej o takich "domowych" ślubnych dekoracjach? Czekam na Wasze komentarze i zapraszam do odwiedzin, bo mam parę pomysłów w zanadrzu, którymi chcę się z Wami podzielić :)
A może właśnie post o zaproszeniach ręcznie robionych? Bo te które przedstawiłaś są faktycznie piękne, ale myśle, że niektóre trudne do wykonania w domu, w każdym razie takich cudów ja namalować nie umiem ( właściwie to nic nie umiem namalowac). Mamy wiele pieknych materialów i technik jak kronki, dziurkacze je emitujące, wstążki, wyciskane wzory, quiling. Ja chciałabym zrobić zaproszenia sama (znaczy z Piotrkiem) i szukam inspiracji:) Pozdrówka
OdpowiedzUsuńA i u mnie wygrywają również maki, koperty z szarego papieru i kaligrafia (ah jak marzy mi sie mieć wykaligrafowane zaproszenia)
Uwielbiam tworzyć różne scrapbookingowe cudeńka, dlatego pokażę co potrafię:) Dziękuję za podpowiadanie!
UsuńBardzo mocno podobają mi się wszystkie tego typu pomysły na zaproszenia. Genialnie też wyglądają jak są na nich kokardki i wstążki bo dodają jeszcze delikatności. Sama próbowałam robić z połączeniami różnych warstw papieru czyli coś takiego http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-zaproszenia-na-slub/ choć nie jest to za łatwe i mi nie wychodziło za pięknie. A może ktoś umie powiedzieć jak zrobić efekt postarzania kartki, tak jak by wyglądał na pergamin?
OdpowiedzUsuń