Nie mam żadnych wątpliwości, że Święta Bożego Narodzenia są jednym z najpiękniejszych okresów w całym kalendarzowym roku! Zawsze czekam na nie z nieukrywaną radością i wypatruję ich jak pierwszego śniegu :) Rodzinna atmosfera unosi się w powietrzu, dzieci biegają po domu, psy radośnie szczekają przy stole, a wszyscy inni są tak objedzeni, że ledwo podnoszą się z foteli :) Wszystkim po kolei puszczają nerwy, a bo to pierogi są za słone, bo sernik trochę za bardzo się spiekł i zbiła się ulubiona patera. Ciągle ktoś się krząta, sprząta, wnosi na stół coraz to wymyślniejsze przysmaki. Tata puszcza jakieś góralskie kolędy, a babcia przysypia na krześle zmęczona całym rozgardiaszem. Nie wiem dlaczego, ale jest w tym jakaś szczególna magia, której chyba nigdy nie zrozumiem :) Magia świat kochani! I tej właśnie magii życzę Wam na najbliższe dni!
Fajny blog, warto tu czasem zajrzeć i się czegoś nowego dowiedzieć.
OdpowiedzUsuń